Gościliśmy Tour de Pologne

"17:38 - kibice w Myszkowie imponują, rzesze fanów na ulicach, zgotowali piękną oprawę TdP” - ta relacja z popularnego portalu internetowego Onet.pl mówi sama za siebie. Setki osób na ulicach Żarek i Myszkowa wyległo, aby kibicować zawodnikom 2 etapu największego w kraju wyścigu kolarskiego. „Myszkowski” etap wygrał niemiecki sprinter z grupy Columbia - Andre Greipel.


Fot. Andrzej Kozłowski
W Myszkowie prowadził jeszcze peleton czwórki kolarzy, z udziałem dwóch Polaków

Przygotowania do przejazdu Tour de Pologne, koordynowane przez Starostwo Powiatowe, trwały od wielu tygodni. Służby policyjne, także posiłki spoza myszkowskiej komendy i strażacy ochotnicy zabezpieczali poniedziałkową trasę przejazdu Tour. 2 etap 67. Tour de Pologne VCI Pro Tour wiódł trasą: od skrzyżowania w Suliszowicach, przez Zawadę, Żarki, dalej ulicą Myszkowską oraz w Myszkowie ulicą Kościuszki, Pułaskiego, przez rondo, do Będusza i Leśniaków. Już od godziny 16.00 droga wojewódzka 793 była zamknięta dla ruchu. Kibice z wielkim napięciem czekali na przejazd kolarzy, już na godzinę przed wyścigiem. Wszystkich spragnionych imprez sportowych w naszym mieście nie odstraszyło nawet prażące niemiłosiernie słońce. Prawie 200 zawodników z 23 zawodowych grup, setki dziennikarzy, transmisja w TVP z Myszkowa taką oprawę miała impreza, którą gościł nasz powiat. Wzdłuż ulic, niemal jak za pamiętnych czasów Wyścigu Pokoju, zamieniły się w szpaler kibiców kolarstwa. Setki osób, dorosłych i dzieci, którym barwny peleton pozostanie na długo w pamięci. Kolarze jadący z Rawy Mazowieckiej do Dąbrowy Górniczej wjechali na teren powiatu z lekkim poślizgiem czasowym. Około 17 na terenie powiatu pojawili się uczestnicy Touru – 184 najlepszych kolarzy z całego świata - reprezentanci m.in. Francji, Kazachstanu, Hiszpanii, Stanów Zjednoczonych, Włoch, Belgii, Wielkiej Brytanii, Rosji, Niemiec, Szwajcarii oraz oczywiście Polski. Kolarze tego dnia mieli do pokonania najdłuższy odcinek - 240 kilometrów, walcząc na dwóch lotnych premiach i jednej górskiej. Na początku wyścigu peleton jechał razem, cała stawka była mocno rozciągnięta. Z czasem jednak kolarze rozkręcali się. Aktywni już od początku byli Marcin Sapa z grupy Lampre oraz Bartłomiej Matysiak, Belg Tom Stubbe i Norweg Gabriel Rasch, którzy uciekając w peletonie osiągnęli przewagę ponad 10 minut. Szosowcy kręcili w cały czas operującym słońcu. Na finiszu i czterech okrążeniach w Dąbrowie Górniczej przewaga stopniała, a ostatecznie zwyciężył doskonały sprinter z grupy Columbia - Andre Greipel, przed zawodnikiem grupy Astana Allanem Daviesem i Wouterem Weylandtsem z Quick Stepa. W „myszkowskim” etapie Błażej Janiaczyk otrzymał koszulkę dla najbardziej aktywnego kolarza, a Marcin Sapa został liderem w klasyfikacji górskiej. Ogólnie był to więc udany start dla Polaków. Wśród publiczności Tour przed starostwem, zobaczyć można było organizatorów wyścigu na terenie powiatu, w tym m.in. starostę myszkowskiego Łukasza Stacherę. „To historyczne chwile dla powiatu. Po raz pierwszy od wielu lat mogliśmy gościć imprezę sportową tej rangi. Chcę podziękować za sprawne zabezpieczenie trasy policjantom z Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie i wszystkim biorącym w zabezpieczaniu trasy przejazdu strażakom ochotnikom. W sposób szczególny pragnę podziękować mieszkańcom powiatu myszkowskiego, którzy w fantastyczny sposób dopingowali zawodników, przeżywając niezapomniane chwile sportowych emocji. To wielki zaszczyt, że mogliśmy uczestniczyć w przygotowaniach do Wyścigu” - mówi starosta myszkowski Łukasz Stachera. Cieszy więc fakt, że mieszkańcy Powiatu Myszkowskiego znów mogli obserwować zmagania światowej czołówki kolarstwa, na trasie wiodącej przez powiat myszkowski. Udział wielu znakomitych zawodników zagwarantował niesamowite emocje, jakich od dawna w Myszkowie nie było. Kibice kolarstwa i wszyscy mieszkańcy powiatu myszkowskiego, zyskali okazję obejrzenia na żywo sportowych zmagań na najwyższym, światowym poziomie.

Na skróty