Alarm w Starostwie! To pożar!

Dźwięk potężnej syreny rozdarł ciszę korytarzy w Starostwie Powiatowym w samym środku dnia pracy. Alarmujący sygnał oznaczał tylko jedno: gdzieś w budynku wybuchł pożar! Pracownicy przystąpili do natychmiastowej ewakuacji.

Na miejscu pojawiły się wozy strażackie, a ekipa pożarnicza od pierwszych chwil przystąpiła do działań.
O tym, że pracujący w Starostwie urzędnicy są znakomicie przeszkoleni i potrafią odnaleźć się w tak groźnej sytuacji, świadczy fakt błyskawicznego ewakuowania się, co – biorąc pod uwagę wibrujące wycie syreny alarmowej towarzyszące wydarzeniu – nie należało do zadań łatwych z uwagi na zakres stresogennych doznań.

W niezwykłej sytuacji znaleźli się również przebywający w Starostwie interesanci, którzy nagle musieli zastosować się do obowiązujących procedur.
Na szczęście alarm okazał się fałszywy, a cała akcja miała na celu ćwiczenie umiejętności sprawnego opuszczenia gmachu na wypadek zagrożenia.


Pracownicy Starostwa i interesanci opuszczają budynek

Na skróty